Dzięki porozumieniom podpisanym przez Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni oraz Google rozkłady jazdy trójmiejskiej komunikacji miejskiej są już dostępne na Mapach Google. Wystarczy wpisać na mapie adres, który nas interesuje, by pojawiła się lokalizacja najbliższych przystanków i obsługujących je linii komunikacji miejskiej. To niezwykle pomocne rozwiązanie dla wszystkich, którzy podróżują komunikacją miejską w Trójmieście.
– Gdańsk i Gdynia od wielu lat konsekwentnie stawiają na rozwój komunikacji miejskiej. Służą temu nie tylko inwestycje w rozwój infrastruktury, nowych linii autobusowych, tras trolejbusowych i tramwajowych czy zakupy taboru, ale też system TRISTAR – mówi Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.
Mapy Google Trójmiasta zostały uzupełnione o przebiegi linii autobusowych, trolejbusowych, tramwajowych, rozkłady jazdy, trasy przejazdów oraz przystanki. W zeszłym roku w ten sposób na Mapach Google zaistniał Gdańsk. Kilka dni temu dołączyła do niego Gdynia.
– Świat pędzi do przodu – jeszcze kilka lat temu wystarczał nam rozkład jazdy umieszczony w widocznym miejscu na przystanku autobusowym, teraz ogromna większość do planowania podróży, nawet tej krótkiej, niewykraczającej poza granice własnego miasta, wykorzystuje smartfon i Mapy Google – zauważa Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki. – Dajemy więc naszym mieszkańcom dosłownie „do ręki” kolejne nowoczesne narzędzie ułatwiające poruszanie się po Trójmieście.
To narzędzie powoduje, iż np. wpisując na Mapach Google konkretny adres, wyświetlają nam się od razu opcje dojazdu transportem publicznym.
– Z jednej strony to oczywiście ułatwienie dla użytkowników komunikacji, ale z drugiej także, nie mniej ważna promocja transportu publicznego. Za każdym razem planując podróż, pojawia się nam wygodna opcja pozwalająca na pozostawienie własnego auta pod domem – dodaje Katarzyna Gruszecka-Spychała.
– Głównym celem, jaki staraliśmy się osiągnąć, było dotarcie z informacją o rozkładach jazdy do jak największej liczby potencjalnych pasażerów, również zagranicznych turystów – mówi Agnieszka Rzeźnikowska, główny specjalista ds. utrzymania systemów ZTM w Gdańsku. – Razem z naszymi partnerami doszliśmy do wniosku, że warto wzbogacić mapy o te dane.
To kompleksowe rozwiązanie idealne dla turystów, a także dla osób, które osiedlają się w Trójmieście, a przede wszystkim dla mieszkańców. Obsługa jest bardzo prosta i ogranicza się do wpisania na mapie docelowego adresu. System pokaże możliwe warianty połączeń komunikacji miejskiej, za pomocą których dostaniemy się do celu. Na mapie wyświetlą się najbliższe przystanki komunikacji miejskiej wraz ze wskazówkami, jak do nich dojść. Kolejnym krokiem jest sprawdzenie opcji odjazdów ze wskazaniem rozkładowego czasu, co ułatwia zaplanowanie czasu podróży.
Jest to rozwiązanie znane już z wyszukiwarek połączeń. Jednak w przypadku takich programów trzeba pobrać aplikację bądź wejść na osobne strony, gdzie prezentowane są rozkłady. Rozwiązanie oferowane przez gdański ZTM i gdyński ZKM umożliwia bezpośrednie znalezienie połączenia na Mapie Google.
W ramach wspólnych działań obu miast na rzecz otwartych danych, rozkłady udostępnianie są także wszystkim chętnym w formacie GTFS. To międzynarodowy standard zapisu informacji o rozkładach jazdy, trasach przejazdu i lokalizacji przystanków. Udostępnienie rozkładów w tym formacie umożliwia tworzenie przez zainteresowanych programistów aplikacji ułatwiających korzystanie z komunikacji miejskiej. Rozkłady w formacie GTFS dostępne będą także na stronie Otwartych Danych ZTM www.ztm.gda.pl/otwarty_ztm oraz dla danych z Gdyni na www.otwartedane.gdynia.pl
Obecnie trwają prace nad rozszerzeniem funkcjonalności o czas rzeczywisty, pochodzący z systemu TRISTAR.
– Dzięki temu inteligentnemu systemowi, który scalił organizację transportu na obszarze całej metropolii, możemy mówić o dużych ułatwieniach w poruszaniu się po Trójmieście. Uzupełnienie dostępnych rozkładów o dane pochodzące z TRISTARA sprawi, że informacje o kursowaniu komunikacji miejskiej, docierające do podróżnych będą jeszcze dokładniejsze – podkreśla Piotr Borawski.